Recenzja - Krem do rąk 24-godzinne nawilżenie Johnson's, Body Care

Dziś w ten mroźny niedzielny wieczór chciałabym zaprosić Was na recenzję kremu do rąk  24-godzinne nawilżenie marki Johnson's, Body Care. 

OD PRODUCENTA
Natychmiastowe nawilżenie przez 24 h dla bardzo suchych dłoni już po pierwszym zastosowaniu. Odżywcza formuła kremu wzbogacona o substancje nawilżające oraz oliwkę. Stworzony by przynieść ukojenie bardzo suchym dłoniom. Szybko się wchłania, nie pozostawiając uczucia lepkości. Efekt: Krem pozostawia dłonie miękkie i gładkie przez cały dzień, nawet po myciu. 

MOJA OPINIA
Opakowanie
Krem znajduje się w białej 100 ml tubce zamykanej na tradycyjny klik. Jest wygodna i poręczna w użyciu. Choć sama w sobie nie zachwyciła mnie jakoś szczególnie swoim designem. 

Zapach
Krem ma delikatny, kremowy i przyjemny zapach, który jednak nie utrzymuje się na skórze.

Konsystencja
Lekka, nie tłusta, nie lepiąca się konsystencja. Nie jest leisty, nie spływa z dłoni.

Działanie
Krem szybko się wchłania. Nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Delikatnie nawilża dłonie, jednak jego trwałość określiłabym na dużo krótszą niż 24 godziny. Dłonie po jego użyciu są miękkie i gładkie lecz nie jakoś wyjątkowo. Produkt jest wydajny, już niewielka ilość starcza, aby wysmarować całe dłonie. Myślę, że jest to produkt dla osób, które nie potrzebują dużej regeneracji i odżywienia. W przeciwnym wypadku jego działanie mogłoby okazać się niewystarczające.

Cena:  6 zł

Pojemność: 100 ml

Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Ponowny zakup: Nie wiem

Recenzja - 2-dniowa objętość. Utrwalająca pianka do włosów, Wellaflex

Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o drugim z kosmetyków do stylizacji włosów z Wellaflex 2nd Day Volume, który otrzymała do przetestowania od portalu wizaż.pl

OD PRODUCENTA
 2-dniowa objętość. Bardzo mocno utrwalająca pianka do włosów z technologią Flexactive. Zapewnia elastyczne utrwalenie i dodaje fryzurze pełną życia objętość utrzymującą się do 2 dni.

MOJA OPINIA
Opakowanie

Pianka znajduje się w 200 ml opakowaniu, które jest wygodne i poręczne w użyciu. Atomizer pozwala na wyciśniecie pożądanej ilości produktu.

Działanie
Pianka dobrze się nakłada na włosy. Używałam jej zarówno podczas układania włosów przy użyciu suszarki jak i bez niej. Przy moich bardzo długich, prostych włosach efekt stylizacji odległy był od oczekiwanego. Może gdyby moje włosy były wycieniowane pianka lepiej utrwaliłaby fryzurę np. skręt loków, a efekt utrzymywałby się dłużej. Produkt delikatnie zwiększył objętość włosów. Nie skleił ich, ani nie wysuszył.

Pojemność: 200 ml
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego
Ponowny zakup: Raczej nie

Cena: 14 zł

Recenzja - 2-dniowa objętość. Spray do stylizacji na ciepło, Wellaflex

Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o pierwszym z kosmetyków do stylizacji włosów z Wellaflex 2nd Day Volume, który otrzymała do przetestowania od portalu wizaż.pl

OD PRODUCENTA
2-dniowa objętość. Bardzo mocno utrwalający spray do stylizacji na ciepło z technologią Flexactive. Zapewnia elastyczne utrwalenie i dodaje fryzurze pełną życia objętość utrzymująca się do dwóch dni.

MOJA OPINIA 

Opakowanie
Spray znajduje się 150 ml plastikowej buteleczce wyposażonej w atomizer. Jest wygodna w użytkowaniu. Jednak mały minus, za to, że jest nieprzezroczysta i nie można kontrolować na bieżąco stanu zużycia produktu.

Zapach
Spray ma przyjemny zapach, który utrzymuje się na włosach.

Działanie
Spray przeznaczony jest do stosowania na wilgotne włosy podczas ich stylizacji na ciepło np. przy użyciu suszarki lub lokówko-suszarki. Ma konsystencję lekkiej mgiełki, jednak podczas aplikacji trzeba uważać z ilością uwolnionego produktu. Bardzo łatwo z nim przesadzić. Produkt mocno utrwala włosy, jednak nie skleja ich ani nie obciąża. Efekt utrzymuje się na włosach praktycznie przez cały dzień. Zachowuje ich elastyczność i daje bardzo naturalny efekt. Do tego delikatnie zwiększa obojętność włosów. Jest przy tym bardzo wydajny.  

Pojemność: 150 ml
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego
Ponowny zakup: Nie wiem
Cena: 20 zł 

Testuje zestaw Wellaflex

Dzięki uprzejmości portalu wizaż.pl udało mi się przetestować zestaw produktów Wellaflex z technologią Flexactive™ od Wella. Składa się na niego lakier, pianka i spray do stylizacji z serii Wellaflex 2nd Day Volume. 

 Karnawałowy must-have. Utrwalenie i objętość

- zachwycająca i długotrwała objętość do 48 dzięki formule Flex’Volume Depot™
- bardzo mocne utrwalenie
- naturalny efekt bez uczucia lepkości
- pomaga chronić włosy przed promieniowaniem UV
- łatwy w wyczesywaniu 

 

Recenzja - Pielęgnujący balsam do ust Malina i Czerwone Jabłko Pop-Ball, Nivea

Dziś recenzja zupełnej nowości marki Nivea, którą otrzymałam dzięki uczestnictwu w Klubie Przyjaciółek marki. Jeżeli lubicie słodkie niespodzianki to Pielęgnujący balsam do ust Malina i Czerwone Jabłko Pop-Ball jest dla Was stworzony. Przekonacie się zresztą sami.

OD PRODUCENTA
Pielęgnujący balsam do ust Malina i Czerwone Jabłko. Zapewnia intensywną pielęgnację i długotrwałe nawilżenie ust, dzięki formule wzbogaconej masłem shea i olejkiem rycynowym. Dla miękkich i zauważalnie gładkich ust o owocowym zapachu maliny i czerwonego jabłka.

• Formuła wzbogacona masłem shea i olejkiem rycynowym
• Intensywnie pielęgnuje i długotrwale nawilża
• Zapewnia miękkie i zauważalnie gładkie usta
• Owocowy zapach maliny i czerwonego jabłka

MOJA OPINIA
Opakowanie
Balsam znajduje się uroczym, biało-różowym opakowaniu w formie jajeczka. Jest poręczne i wygodne w użytkowaniu. Przy okazji stanowi też słodki gadżet. Sama uwielbiam kiedy kosmetyk jest nie tylko skuteczny, ale i miły dla oka. 

Zapach

Rewelacyjny, słodki, uzależniający to tylko kilka przymiotników jakie przychodzą mi na myśl, gdy czuję jego zapach na swoich ustach. Jest po prostu "do zjedzenia".

Działanie
Balsam bardzo skutecznie nawilżył moje usta. Stały się gładkie i miękkie. Efekt ten był zauważalny nie tylko dla mnie, ale i mojego narzeczonego. Od razu zwrócił uwagę na ich lepszą kondycję. Balsamu zaczęłam używać w momencie kiedy moje usta wołały o pomoc. Były wtedy silnie przesuszone, bardzo szorstkie, ściągnięte i spierzchnięte. Już po kilka dniach stosowania dostrzegłam wyraźną poprawę. Upatruję jej w składzie produktu, a mianowicie formule wzbogaconej masłem shea. Moje usta odzyskały świeży i zdrowy wygląd. Balsam nie klei się i nie pozostawia białego nalotu na ustach. Jest bardzo wydajny. To naprawdę produkt, któremu można powierzyć pielęgnację swoich ust nie tylko zimą. 

Pojemność: 7 g
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego
Ponowny zakup: Zdecydowanie tak

Cena: 20 zł 

Recenzja - Balsam uzupełniający poziom lipidów przeciw podrażnieniom i swędzeniu skóry Lipikar AP+ Baume, La Roche Posay

Dziś chciałabym Was zaprosić na recenzję Balsamu uzupełniającego poziom lipidów przeciw podrażnieniom i swędzeniu skóry Lipikar AP+ Baume marki La Roche Posay, który otrzymałam w ramach testowania od portalu wizaż.pl.

OD PRODUCENTA
Lipikar Balsam AP+ od La Roche-Posay to produkt skutecznie działający przeciw podrażnieniom i swędzeniu skóry. Odpowiedni już od pierwszych dni życia. Stworzony z myślą o najwyższym bezpieczeństwie. Jest również dedykowany osobom, borykającym się z problem wrażliwej i atopowej skóry. Błyskawicznie niweluje swędzenie i zaczerwienienia. Delikatnie łagodzi suchą skórę, gwarantując jej odpowiedni poziom nawilżenia. Lekka konsystencja produktu sprawia, że balsam wchłania się błyskawicznie, nie pozostawiając lepkiej warstwy. Już po pierwszym użyciu pozostawia skórę nawilżoną, gładką i miękką.

MOJA OPINIA
Opakowanie
Balsam znajduje się w 400 ml buteleczce z pompką. Na rynku dostępna jest jeszcze wersja tego produktu w 200 ml tubce. Samo opakowanie jest bardzo wygodne i poręczne w użyciu. Pompka działa bez zarzutu.

Konsystencja
Balsam ma lekką konsystencję. Szybko się wchłania, dobrze rozprowadza. Nie pozostawia na skórze nieprzyjemnego tłustego filmu. Nie klei się.

Zapach

Zapach przyjemny, delikatny, ledwie wyczuwalny. 

Działanie
Miałam okazję już wcześniej przetestować kilka produktów tej marki. Nigdy żaden z nich mnie nie zawiódł. Tak było i też tym razem. Jestem posiadaczką skóry wrażliwej skłonnej do przesuszania. Balsam ten okazał się strzałem w dziesiątkę dla mojej problematycznej skóry. Przede wszystkim odpowiednio ją natłuścił, postawiając miłą oraz gładką w dotyku na bardzo długo. Świetnie poradził sobie z nawilżeniem nie tylko ciała, ale i twarzy. Nie zanotowałam żadnych podrażnień, zaczerwień czy uczucia ściągnięcia. Wręcz przeciwnie produkt był skuteczny, ale i bardzo delikatny dla mojej wymagającej cery. Kosmetyk jest bardzo wydajny. Jedyny minus to dość wysoka cena, ale biorąc pod uwagę jego działanie jest to inwestycja, a nie wydatek. 

Pojemność: 400 ml
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego
Ponowny zakup: Tak

Cena: 67 zł

Recenzja - Płyn micelarny dla skóry normalnej i mieszanej Skin Expert, L'Oreal Paris

Jakiś czas temu opowiadałam Wam o płynie micelarnym dla skóry wrażliwej i suchej Skin Expert marki L'Oreal Paris. Dziś zrecenzuje dokładnie ten sam produkt tylko w wersji dla skóry normalnej i mieszanej. Czy czymś one się różnią? Przeczytacie sami.

OD PRODUCENTA
Laboratoria L'Oreal Paris stworzyły wyjątkowo łagodną i skuteczną formułę, która usuwa makijaż oraz zanieczyszczenia, jednocześnie nie przesuszając skóry. Usuwa makijaż twarzy, oczu i ust. Bez pocierania, bez spłukiwania. Delikatnie oczyszcza - formuła z technologią miceli wiąże i usuwa zanieczyszczenia. Intensywnie odświeża - usuwa nadmiar sebum i likwiduje świecenie się skóry. Skóra oddycha, staje się odświeżona i odzyskuje poczucie komfortu. Produkt hipoalergiczny, bez substancji zapachowych, bez parabenów.

MOJA OPINIA
Opakowanie
Płyn znajduje się w dużej, bo aż 400 ml butelce, zamykanej na klik. Jest ona przezroczysta, dlatego z łatwością można kontrolować stan produktu. Jak odróżnić tą wersję produktu od tej przeznaczonej do cery wrażliwej i suchej. Odpowiadam. Po zakrętce. Omawiany produkt ma niebieską zakrętkę, natomiast wersja dla wrażliwców różową. Oczywiście informacje ta zawarta jest także na etykiecie.

Zapach
Płyn ten stanowi bezzapachową formułę. Jak dla mnie świetnie. Bardzo lubię jeżeli kosmetyk, który nie musi nie pachnie, a właśnie płyn micelarny do takich należy. 

Konsystencja
Jak większość płynów micelarny tak i ten ma wodną konsystencję. Jest nie tłusty. Nie pozostawia na skórze filmu.

Działanie
Płyn jest naprawdę delikatny, ale i skuteczny. Doskonale usuwa makijaż i inne zanieczyszczenia. Świetnie radzi sobie z podkładami, eyelinerami i wodoodpornymi tuszami do rzęs. Nie ma konieczności pocierania, wystarczy chwila, a cały makijaż pozostaje na waciku. Kosmetyk  nie podrażnia oczu, nie powoduje ich pieczenia ani swędzenia. Skóra po niego użyciu jest gładka i miękka, nie odczułam efektu ściągnięcia, ani wysuszenia. Jego wydajność określiłabym na powyżej średniej. Jego cena jest dość wysoka, ale często można kupić go w promocji o kilka złoty taniej. Czym różni się on od wersji dla wrażliwców. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Oba produkty okazały się świetne, choć praktycznie takie same. Ja kupuję ten który akurat jest dostępny, choć bardziej skłaniam się ku temu przeznaczonemu dla skóry suchej i wrażliwej.

Pojemność: 400 ml
Ilość zużytych opakowań: Jedno
Ponowny zakup: Tak

Cena: 21 zł

Recenzja - Delikatny dezodorant 'Biała brzoskwinia' Le Petit Marseillais

Dziś chciałabym opowiedzieć Wam kilka słów o drugim z dezodorantów, który otrzymałam w paczce ambasadorki marki jakiś czas temu. Mowa jest o dezodorancie Le Petit Marseillais Biała brzoskwinia.

OD PRODUCENTA

By zachować przez cały świeżość, jaką czujesz po umyciu żelem pod prysznic Le Petit Marseillais Biała Brzoskwinia i Nektarynka, użyj dezodorantu z tej linii zapachowej, który neutralizuje zapach potu i oferuje Ci długotrwałą ochronę. Nie zawiera soli aluminium. Białe brzoskwinie zrywane są latem, kiedy w pełni dojrzeją w promieniach śródziemnomorskiego słońca. Dzięki temu zachwycają swoimi kolorami oraz słodkim, soczystym miąższem. Testowany dermatologicznie dezodorant łaczy skuteczność i delikatność w pielęgnacji skóry, dzięki formule, która pozwala skórze oddychać. Łatwa aplikacja - nie zostawia śladów.

MOJA OPINIA

Opakowanie

Dezodorant znajduje się 200 ml buteleczce charakterystycznej dla antyperspirantów. Jest ona poręczna, ma wygodny atomizer. Opakowanie kusi ładną szatą graficzną. Bardzo podoba mi się jej kolor. Niestety butelka jest za duża, żeby zabrać ją w podróż.

Konsystencja

Dezodorant występuje w formie sprayu. Nie jest leisty. Nie spływa spod pachy. Szybko się wchłania. Nie pozostawia lepkiej warstwy. 

Zapach

Zapach jest bardzo przyjemny, kobiecy, delikatny. Czuć w nich nuty brzoskwini, choć są one ukryte głęboko pod słodyczą zapachu. Nie jest duszący, długo utrzymuje się na skórze. 

Działanie

Jak dla mnie produkt ten to zwykły dezodorant. Ładnie pachnie i na tym koniec jego zalet. Na pewno nie zapewnia tak długiej skuteczności jak obiecuje jego producent. Nie jest antyperspirantem i nie chroni przed poceniem. A tego oczekiwałabym właśnie od produktu, który przeznaczony jest wyłącznie na skórę pod pachami. Neutralizuje zapach potu, ale przez bardzo krótki czas. Jest delikatny dla skóry, nie powoduje podrażnień nawet po goleniu. Nie pozostawia także śladów na ubraniach. Ma dobry skład. Nie zawiera soli aluminium jak większość produktów tego typu. Niestety to stanowczo za mało, aby mógł zostać ze mną na dużej. Przyjemny odświeżacz, nic poza tym. 

Cena: 15 zł

Pojemność: 200 ml

Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Ponowny zakup: Nie