Cień do powiek Inglot "M3 Eyeshadow" oferuje 3 różne kolory w jednym. Dostępne są zestawy cieni matowych, perłowych oraz z połyskującymi drobinkami. Bardzo dobrze się rozprowadzają, długo utrzymują, i nie osypują się. Trzeba dodawać bazę, gdyż cień bez niej zbiera się w załamaniach powieki. Jestem posiadaczką odcienia numer 567 i ogólnie to kolory nie zachwyciły mnie, inaczej wyglądają podczas testowania na dłoni, zupełnie inaczej na powiece, nie są wtedy tak intensywne. Podsumowując nie mam do nich żadnych zastrzeżeń, z wyjątkiem nieciekawych odcieni, przynajmniej ja nie znalazłam takich, które zachwyciłyby mnie.
Cena: ok. 21 zł
Pojemność: 2 gr
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
Ponowny zakup: Nie
A jaka jest wasza opinia na temat tego produktu i doświadczenia z nim związane?
Za tę cenę choćby trochę satysfakcji by się należało. ;)
OdpowiedzUsuńlubię inglota:)
OdpowiedzUsuńpozdr
Również lubie produkty inglota, ale uważam że jakoś ich cieni nie odpowiada ich cenie... Za to wszystkie podkłady i pudry uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńhttp://independent-am-place.blogspot.com/
Inglot ma dobre cienie zamiast basy można nałożyć także podkład i go przypudrować :))
OdpowiedzUsuńeconomicalmadlen.blogspot.com
Lubie te kosmetyki!!! Dziękuję za odwiedziny!!
OdpowiedzUsuńA czy do palety m3 można kupować same wkłady? Bez opakowania tylko sam cień?
OdpowiedzUsuńń
Z tego co mi wiadomo można kupić same wkłady :)
Usuń