środa, 27 lipca 2016

Recenzja - Chusteczki oczyszczające Creme Care, Nivea

Dziś recenzja chusteczek oczyszczających Creme Care marki Nivea, które miałam przyjemność przetestować na własnej skórze dla portalu Wizaż.pl. 

OD PRODUCENTA
Chusteczki oczyszczające NIVEA® Creme Care do twarzy. Pielęgnująca formuła sprawia, że skóra jest oczyszczona, gładka i naturalnie piękna.

  • dokładnie, a zarazem łagodnie oczyszczają skórę z zanieczyszczeń i makijażu 
  • usuwają nawet wodoodporny makijaż oczu 
  • utrzymują naturalny poziom nawilżenia skóry 
  • pielęgnująca formuła z Euceritem®, pantenolem i niepowtarzalnym zapachem Kremu NIVEA jest dostosowana do wszystkich typów cery.

MOJA OPINIA

Opakowanie
Chusteczki znajdują się w tradycyjnym już opakowaniu dla tego typu produktów. W sumie nie mam mu nic do zarzucenia. Jest wygodne i poręczne. Idealne żeby spakować je do torebki lub do walizki w większą podróż. Opakowanie po wyjęciu chusteczki łatwo się zakleja ponownie. I nie zmienia się to do końca jego użytkowania. 

Zapach
Chusteczki pachną dokładnie tak jak znany wszystkim Krem Nivea. Tego zapachu nie da się nie lubić. 

Działanie
Po otwarciu opakowania zastajemy w nim średnio nawilżone chusteczki. Nie są one za suche ani za bardzo namoknięte. Jedna chusteczka starcza na usunięcie całego makijażu z twarzy. Produkt dobrze radzi sobie z oczyszczaniem twarzy. Ściera dokładnie wszystko choć trochę gorzej radzi sobie z wodoodpornymi produktami do oczu takimi jak eyeliner czy maskara. Pozostawia skórę nawilżoną i miłą w dotyku. Nie szczypią w oczy, nie podrażniają, są bardzo delikatne dla cery.

Podsumowując
To całkiem dobry produkt, warty uwagi. Niestety dla osób które malują się codziennie może okazać się za mało wydajny, gdyż starcza zaledwie na 25 dni. Cena tych chusteczek w porównaniu z ich wydajnością jest więc dość wysoka. Za około 15 zł można przecież kupić dobry płyn micelarny, który starczy na około 2 lub 3 miesiące.

Cena: 14 zł
Pojemność: 25 sztuk
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego
Ponowny zakup: Czasami

4 komentarze:

  1. ja używam tylko chusteczek odświeżających, a demakijaż wolę wykonywać w tradycyjny sposób, jak zauważyłaś wychodzi bardziej ekonomicznie

    OdpowiedzUsuń
  2. do oczyszczania stosuję żel myjący mixa ;)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam te chusteczki i zdecydowanie je polecam.
    Dla mojej skóry są idealne :)

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mialam takich chusteczek, wole micelem sie poslugiwac ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń