Dziś powracam do Was z recenzją Masełka do ust Troskliwa Brzoskwinia marki Bielenda. O ile balsam z tej serii bardzo mnie rozczarował (KLIK), o tyle co do masełka mam bardzo pozytywne odczucia.
OD PRODUCENTA
Masełko do ust Bielendy skutecznie pielęgnuje i regeneruje delikatny naskórek ust, likwidując uczucie spierzchnięcia, ściągnięcia i suchości. Zawartość intensywnie regenerujących i odżywczych składników jak: masło karite, masło kakaowe i wit. E, sprawia, że skóra ust szybko się odnowi, odzyska miękkość i zdrowy wygląd.
Masełko do ust Bielendy skutecznie pielęgnuje i regeneruje delikatny naskórek ust, likwidując uczucie spierzchnięcia, ściągnięcia i suchości. Zawartość intensywnie regenerujących i odżywczych składników jak: masło karite, masło kakaowe i wit. E, sprawia, że skóra ust szybko się odnowi, odzyska miękkość i zdrowy wygląd.
MOJA OPINIA
Opakowanie
Masełko znajduje w okrągłym, plastikowym pudełeczku. Jest ono białe, płaskie, ma pokrywkę, dobrze się otwiera. W sumie podoba mi się, choć jest może troszkę zbyt duże. Raczej nie włożymy go do kieszeni w spodniach lub bluzce. Oczywiście można się przyczepić do higieny korzystania z tego typu opakowań, ale przecież wybór sposobu aplikacji kosmetyków jest szeroki. Ja używam go wyłącznie w domu, gdzie w każdej chwili mogę umyć ręce.
Masełko znajduje w okrągłym, plastikowym pudełeczku. Jest ono białe, płaskie, ma pokrywkę, dobrze się otwiera. W sumie podoba mi się, choć jest może troszkę zbyt duże. Raczej nie włożymy go do kieszeni w spodniach lub bluzce. Oczywiście można się przyczepić do higieny korzystania z tego typu opakowań, ale przecież wybór sposobu aplikacji kosmetyków jest szeroki. Ja używam go wyłącznie w domu, gdzie w każdej chwili mogę umyć ręce.
Zapach
Ma on lekki, brzoskwiniowy zapach, który utrzymuje się także na ustach.
Konsystencja
Konsystencja masełka zmienia się wraz z temperaturą, w jakiej je przechowujemy. W pokojowym klimacie trochę przypomina mi krem. Nie jest zbyt lesiste, dzięki czemu dobrze się nakłada i nie spływa z ust.
Działanie
Masełka tego zaczęłam używać w momencie kiedy moje usta wołały o pomoc. Były wtedy silnie przesuszone, bardzo szorstkie, ściągnięte i spierzchnięte. Już po około 3 dniach używania masełka zaczęłam dostrzegać wyraźną poprawę. A po kilkunastu dniach wróciły do dobrej kondycji. Od tego czasu używam go regularnie i moje usta są dobrze nawilżone. Skóra na nich jest gładka, wygląda ładnie i zdrowo. Pozostawia na ustach powłokę, która ma blado pomarańczowy kolor i delikatnie błyszczy się. Jest bardzo wydajny. Dodatkowo ma słodki smak, któremu nie da się oprzeć. Osobiście rzadko zlizuję balsamy z ust, jednak ten bardzo kusi.
Ma on lekki, brzoskwiniowy zapach, który utrzymuje się także na ustach.
Konsystencja
Konsystencja masełka zmienia się wraz z temperaturą, w jakiej je przechowujemy. W pokojowym klimacie trochę przypomina mi krem. Nie jest zbyt lesiste, dzięki czemu dobrze się nakłada i nie spływa z ust.
Działanie
Masełka tego zaczęłam używać w momencie kiedy moje usta wołały o pomoc. Były wtedy silnie przesuszone, bardzo szorstkie, ściągnięte i spierzchnięte. Już po około 3 dniach używania masełka zaczęłam dostrzegać wyraźną poprawę. A po kilkunastu dniach wróciły do dobrej kondycji. Od tego czasu używam go regularnie i moje usta są dobrze nawilżone. Skóra na nich jest gładka, wygląda ładnie i zdrowo. Pozostawia na ustach powłokę, która ma blado pomarańczowy kolor i delikatnie błyszczy się. Jest bardzo wydajny. Dodatkowo ma słodki smak, któremu nie da się oprzeć. Osobiście rzadko zlizuję balsamy z ust, jednak ten bardzo kusi.
Cena: 7 zł
Pojemność: 15 ml
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego
Pojemność: 15 ml
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego
Używam od: 2 miesiące
Ponowny zakup: Tak
Ponowny zakup: Tak
Ja mam wersję malinową :D i jestem w nim zakochana! <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie produkty:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńswiatwkolorzeblond.com
Świetne jest to masełko :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Nie znam tego masełka.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj używam pomadek pielęgnacyjnych NIVEA.
Może czas spróbować czegoś nowego ;)
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
super działanie, spodobałoby mi się to masełko.
OdpowiedzUsuńmmm uwielbiam brzoskwinie :) musi być cudne :) przy okazji zapraszam do mnie na bloga na konkurs www.glammadame1990.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDługo się już na to czaję, może w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńA u mnie rozdanie maseczek firmy 7thHeaven, które dopiero co trafiają do polskich drogerii oraz ich recenzja w krótkim video!
Ogromnie liczę na to, że weźmiesz udział! Pozdrawiam :)
www.camesss.pl