Cześć dziewczyny dziś chciałabym zaprosić Was na recenzję koloryzującego balsamu do ust w kredce Poppy Red od Nivea. Dokładnie nie pomyliłam się balsam + szminka + kredka w jednym to jest możliwe.
OD PRODUCENTA
Koloryzujący balsam do ust w kredce
to wyjątkowe połączenie balsamu do ust NIVEA i szminki. Koloryzujący
balsam w kredce nadaje ustom intensywnie czerwony kolor, jednocześnie
zapewniając długotrwałe nawilżenie. Zawiera naturalne olejki. Bez
olejów mineralnych.
- Wyjątkowe połączenie balsamu do ust NIVEA i szminki.
- Zapewnia ustom długotrwałe nawilżenie.
- Nadaje ustom intensywny, czerwony kolor
- Zawiera naturalne olejki
- Bez olejów mineralnych.
MOJA OPINIA
Pierwszą rzeczą, która zachwyciła mnie w tym produkcie jeszcze przed testowaniem było opakowanie. Balsam wygląda jak gruba, pastelowa kredka z czasów szkolnych. Mało tego kredka jest wysuwana, co w efekcie daje całkiem dużą pojemność/ilość produktu. Kosmetyk pięknie, słodko pachnie. Zapach kojarzy mi się trochę z maliną, trochę z wanilią. Jest po prostu cudny. Balsam dostępny jest w trzech wyrazistych kolorach, ja testowałam kolor Poppy Red w odcieniu soczystej, jasnej czerwieni. W zależności od aplikacji możemy uzyskać usta lekko muśnięte kolorem lub bardziej wyraziste. Oprócz właściwościami koloryzującymi produkt wyróżnia się tymi pielęgnującymi. Świetnie bowiem nawilża usta, nadając im miękkości i gładkości. Jak na balsam utrzymuje się na ustach naprawdę długo. Jestem absolutnie na tak. Z chęcią wypróbuję pozostałe wersje kolorystyczne.
Pierwszą rzeczą, która zachwyciła mnie w tym produkcie jeszcze przed testowaniem było opakowanie. Balsam wygląda jak gruba, pastelowa kredka z czasów szkolnych. Mało tego kredka jest wysuwana, co w efekcie daje całkiem dużą pojemność/ilość produktu. Kosmetyk pięknie, słodko pachnie. Zapach kojarzy mi się trochę z maliną, trochę z wanilią. Jest po prostu cudny. Balsam dostępny jest w trzech wyrazistych kolorach, ja testowałam kolor Poppy Red w odcieniu soczystej, jasnej czerwieni. W zależności od aplikacji możemy uzyskać usta lekko muśnięte kolorem lub bardziej wyraziste. Oprócz właściwościami koloryzującymi produkt wyróżnia się tymi pielęgnującymi. Świetnie bowiem nawilża usta, nadając im miękkości i gładkości. Jak na balsam utrzymuje się na ustach naprawdę długo. Jestem absolutnie na tak. Z chęcią wypróbuję pozostałe wersje kolorystyczne.
Dzięki za polecenie
OdpowiedzUsuńdaje faktycznie taki soczysty efekt?
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog urodowy
Przetestuje sobie w weekend idę na zakupy.
OdpowiedzUsuń