sobota, 19 stycznia 2019

Recenzja - Żel do stylizacji włosów Ultra Strong Power Hold Gel, Shockwaves, Wella

Dziś recenzja kolejnego produktu marki Wella, którego otrzymałam do testowania od portalu wizaż.pl. Tym razem opowiem Wam o Żelu do stylizacji włosów Ultra Strong Power Hold Gel. Moja opinia powstała głownie na podstawie relacji mojego męża, gdyż to on w dużej mierze testował ten produkt.

OD PRODUCENTA
Niezbędny w codziennej stylizacji, zapewnia maksymalne utrwalenie i jest prosty w użyciu. Wysycha natychmiast po aplikacji, nie pozostawia śladów i nie skleja. Sprawdza się też jako baza przy modelowaniu bardziej wymagających fryzur – podczas suszenia. Zapewnia naturalny połysk.

+ Maksymalne utrwalenie
+ Bez śladów
+ Naturalny połysk
+ Pogromca „baby hair”

MOJA OPINIA
Opakowanie
Żel znajduje się w 200 ml odwróconej tubie zamykanej na tradycyjny klik. Opakowanie jest poręczne i wygodne w użyciu. Ma ciekawą szatę graficzną, która przykuwa wzrok zarówno kobiet jak i mężczyzn. Mój mąż stwierdził, że widząc ten produkt w sklepie sięgnąłby po niego ze względu na wyróżniający się czerwony kolor.

Działanie
Żel spełnia swoją podstawową rolę. Dobrze utrwala fryzurę, szczególnie męską. Przy moich bardzo długich włosach sprawdził się podczas ujarzmiania baby hair w upięciach i koczkach. Produkt nie skleja włosów, nie pozostawia na nich także śladów. Włosy po jego użyciu nie są przetłuszczone. Żel ma piękny zapach. Jest bardzo wydajny. Już niewielka ilość produktów starcza do wystylizowania krótkich włosów. 


4 komentarze:

  1. No jeśli na panów działa to musi być to wyjątkowy kosmetyk :D
    Serdecznie pozdrawiam was wszystkich i zapraszam do odwiedzenia mojej strony Łukasz Jemioł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Stosuje podobny produkt też właśnie do kucykow lub kokow ponieważ mam bardzo dużo nie swoinych baby hair :)

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam kilka produktów tej serii, ale ja rzadko używam stylizacyjnych kosmetyków do włosów :p

    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię żele jak ładnie pachną, choć rzadko je stosuję ( tylko na większe wyjście).

    OdpowiedzUsuń