Chyba każda z Nas zna dobroczynne działanie glinki. Uwielbiam ją w postaci maseczek do twarzy. Teraz miałam okazję przetestować Żel pod prysznic głęboko oczyszczający Clay Fresh o zapachu imbiru i bazylii od Nivea zawierający w swoim składzie glinkę. Poznajcie moją opinię na jego temat.
OD PRODUCENTA
Odkryj moc glinki w żelu pod prysznic, który doskonale łączy oczyszczanie, świeżość i pielęgnację. Niewysuszająca skórę formuła o zapachu imbiru oraz bazylii głęboko oczyszcza pozostawiając uczucie aksamitnie gładkiej skóry.
MOJA OPINIA
Opakowanie
Żel znajduje się w 250 ml miękkiej, plastikowej buteleczce zamykanej na tradycyjny klik. Opakowanie jest wygodne i poręczne w użyciu. Nie ślizga się w mokrych rękach podczas mycia. Ma miłą dla oka szatę graficzną, która już na pierwszy rzut oka kojarzy się z marką Nivea.
Zapach
Imbir i bazylia? Czy takie połączenie i to w żelu pod prysznic jest możliwe? Zastanawiałam się nad tym zaraz po otrzymaniu produktu do testowania. Teraz wiem, że zdecydowanie tak. Żel ma bardzo przyjemny zapach. Określiłabym go jako ziołowo-cytrusowy. Jest po prostu bardzo przyjemny choć intensywny. Dla mnie bomba.
Konsystencja
Żel ma zieloną barwę, która idealnie współgra z jego kompozycją zapachową. Jest dość gęsty, perłowo-kremowy. Przyjemnie rozprowadza się na skórze. Bardzo dobrze pieni. Jest przy tym wydajny.
Działanie
Żel świetnie myje i oczyszcza skórę. Pozostawia ją miękką i gładką w dotyku. Po jego użyciu naprawdę czułam się świeża i wypielęgnowana. Brak uczucia ściągnięcia, czy tłustego filmu. Żel nie wysusza skóry ani jej nie podrażnia. Wręcz przeciwnie delikatnie nawilża.
OD PRODUCENTA
Odkryj moc glinki w żelu pod prysznic, który doskonale łączy oczyszczanie, świeżość i pielęgnację. Niewysuszająca skórę formuła o zapachu imbiru oraz bazylii głęboko oczyszcza pozostawiając uczucie aksamitnie gładkiej skóry.
MOJA OPINIA
Opakowanie
Żel znajduje się w 250 ml miękkiej, plastikowej buteleczce zamykanej na tradycyjny klik. Opakowanie jest wygodne i poręczne w użyciu. Nie ślizga się w mokrych rękach podczas mycia. Ma miłą dla oka szatę graficzną, która już na pierwszy rzut oka kojarzy się z marką Nivea.
Zapach
Imbir i bazylia? Czy takie połączenie i to w żelu pod prysznic jest możliwe? Zastanawiałam się nad tym zaraz po otrzymaniu produktu do testowania. Teraz wiem, że zdecydowanie tak. Żel ma bardzo przyjemny zapach. Określiłabym go jako ziołowo-cytrusowy. Jest po prostu bardzo przyjemny choć intensywny. Dla mnie bomba.
Konsystencja
Żel ma zieloną barwę, która idealnie współgra z jego kompozycją zapachową. Jest dość gęsty, perłowo-kremowy. Przyjemnie rozprowadza się na skórze. Bardzo dobrze pieni. Jest przy tym wydajny.
Działanie
Żel świetnie myje i oczyszcza skórę. Pozostawia ją miękką i gładką w dotyku. Po jego użyciu naprawdę czułam się świeża i wypielęgnowana. Brak uczucia ściągnięcia, czy tłustego filmu. Żel nie wysusza skóry ani jej nie podrażnia. Wręcz przeciwnie delikatnie nawilża.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz